Jak działa taryfa G12w?

Zakup domu czy mieszkania wiąże się między innymi z podpisaniem umowy ramowej na dostawy energii elektrycznej. Warto w takiej sytuacji zastanowić się, która z taryf będzie najkorzystniejsza z punktu widzenia wydatków. Większość polskich rodzin wciąż decyduje się na taryfę G11, jednak nie zawsze jest ona najbardziej opłacalna. Czym charakteryzuje się taryfa G12w?

Tak zwana taryfa weekendowa

G12w jest odmianą taryfy G12, która charakteryzuje się rozróżnieniem cen ze względu na porę dnia. Dostawcy energii nie wprowadzają w tym przypadku zmian cen jeśli chodzi o poszczególne dni tygodnia, określając jedynie taryfę nocną (niższą) oraz taryfę dzienną (charakteryzującą się wyższą stawką).

W przypadku taryfy G12w, dostawcy energii elektrycznej posuwają się o krok dalej, oferując również odmienne stawki prądu na weekendy i inne dni ustawowo wolne od pracy. To doskonałe rozwiązanie dla osób, w przypadku których najwięcej czynności wymagających użycia energii elektrycznej ma miejsce w weekendy. To znaczy, że jeśli w Twoim domu w soboty i niedziele standardowo wykonuje się tygodniowe pranie i prasowanie, koszenie trawnika i wiele innych czynności, a dodatkowo nieruchomość jest ogrzewana energią elektryczną – może okazać się, że jest to najlepsza opcja dla tego domu.

Kiedy warto zdecydować się na taryfę G12w?

Taryfa weekendowa jest szczególnie opłacalna, gdy rzadko wyjeżdżamy w weekendy. Jeśli większość czasu wolnego w soboty i niedziele spędzamy poza domem, a czynności takie jak prasowanie są wykonywane w tygodniu – lepszym wyborem może być taryfa G12 lub G11.

Natomiast G12w jest doskonałym wyborem dla domatorów, którzy w weekendy uwielbiają oddawać się czynnościom porządkowym i rzadko opuszczają dom na całe dwa wolne dni. Przed wyborem taryfy warto zastanowić się nad prowadzonym trybem życia. O ile bowiem stawki weekendowe mogą wydawać się atrakcyjne – będą zupełnie nieprzydatne, jeśli nie ma nas wtedy w domu. Dobrze jest na przykład rozpisać swoje plany na nadchodzące tygodnie, by określić, ile czasu jesteśmy w domu w weekendy.